25 stycznia obchodziliśmy Dzień Kryptologii ustanowiony w 2007 roku przez Wydział Matematyki i Informatyki Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu w 75. rocznicę złamania szyfru słynnej niemieckiej Enigmy. Dokonali tego polscy kryptolodzy związani z uczelnią – Marian Rejewski, Jerzy Różycki oraz Henryk Zygalski.
Na początku warto wyjaśnić genezę słowa Enigma. Pochodzi ono z języka greckiego (αινιγμα) i oznacza zagadkę, tajemnicę. Nazwano tak niemiecką przenośną, elektromechaniczną maszynę szyfrującą opartą na zasadzie obracających się wirników. Zaprojektował ją w 1918 roku Artur Scherbius, a urządzenia produkowała firma Scherbius & Ritter założona przez niego wraz z inżynierem Richardem Ritterem.
W grudniu 1932 roku po raz pierwszy szyfrogramy rozkodowali polscy kryptolodzy Marian Rejewski, Jerzy Różycki i Henryk Zygalski. To właśnie ich osiągnięcia przyczyniły się do rozpracowania tej wydającej się nie do złamania niemieckiej maszyny szyfrującej. Dokonania wyjątkowych matematyków miały niewątpliwy wpływ na skrócenie drugiej wojny światowej.
W końcu też polscy kryptolodzy związani z Poznaniem doczekali się odpowiedniego uhonorowania. Długo wyczekiwana nowoczesna ekspozycja Centrum Szyfrów Enigma powstała niedawno w Collegium Martineum przy Świętym Marcinie.
Przedsięwzięciom, także wcześniejszym, od lat kibicowali również członkowie Towarzystwa Miłośników Miasta Lubonia, tym bardziej że pociechy – zarówno Konstancja, jak i Michalina uczęszczają do Zespołu Szkół w Luboniu noszącego chlubne imię Kryptologów Poznańskich.
Tekst oraz opisy zdjęć:
Przemysław Maćkowiak
Prezes TMML
Od września 2016 do października 2020 roku przed Centrum Kultury Zamek w Poznaniu stał Szyfrokontener. Wystawa miała kształt ogromnej skrzyni Enigmy z uchylonym wiekiem zachęcającym przechodniów do zajrzenia do środka. Pomysłodawcą, realizatorem oraz operatorem przedsięwzięcia Pogromcy Enigmy był Szymon Dąbrowski. Jak sam wskazywał: „Cele były od początku jasno sprecyzowane. Po pierwsze, zakładaliśmy powstanie wystawy jako zapowiedzi przyszłego Centrum Szyfrów, która da namiastkę planowanej instytucji. Czuliśmy, że takie są oczekiwania społeczne i nie myliliśmy się. Drugim celem było zebranie doświadczeń pomocnych przy projektowaniu docelowej ekspozycji CSE. Co jakiś czas organizowaliśmy na szczególne okazje otwarte wieczorne wykłady na tematy związane z Enigmą. Tak uhonorowaliśmy na przykład setne urodziny Enigmy, która została opatentowana 23 lutego 1918 roku. Oprócz tego, zwiedzający wystawę mogli wziąć udział w specjalnie przygotowanych grach terenowych, których karty startowe udostępnialiśmy w Szyfrokontenerze” fot. Przemysław Maćkowiak
Nim otwarto Centrum Szyfrów Enigma w Poznaniu udało nam się z pociechami już w połowie lipca 2021 roku doświadczyć obcowania z oryginalną maszyną szyfrującą Enigma i to wcale nie przez szybę muzealnej gabloty. Wówczas bowiem w Sali Tradycji 2. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego zorganizowano dwie wystawy czasowe „Polscy Kryptolodzy 1918-1945” oraz „Szyfrogramy – Bitwa Warszawska 1920”. Pretekstem do zorganizowania przedsięwzięcia była wówczas 92. rocznica zakończenia poznańskiego Kursu Szyfrów i 82. rocznica konferencji kryptologicznej w Pyrach. Jednak główną atrakcją przez te dwa dni była oryginalna Enigma przywieziona z Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w podwarszawskim Zegrzu. Współorganizatorami przedsięwzięcia była Centralna Biblioteka Wojskowa oraz Wojskowe Biuro Historyczne. Na zdjęciu z prawej oprowadzający po wystawach Piotr Kotecki, wtedy z Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości w Poznaniu oraz my z Konstancją reprezentujący Towarzystwo Miłośników Miasta Lubonia Zb. Przemysława Maćkowiaka
Darczyńcą wyjątkowego eksponatu był podpułkownik rezerwy Zygmunt Zaręba. Cytując fragment jego listu intencyjnego: „Zegrzyński ośrodek szkolenia kadr łączności jest nierozerwalnie związany z historią złamania szyfrów niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma. To tutaj kształcił się i zdobywał szlify oficerskie podpułkownik Maksymilian Ciężki – wykładowca i oficer przedwojennego Biura Szyfrów, który kształcił następne pokolenia polskich kryptologów biorących udział w złamaniu szyfrów Enigmy. Było to zasługą przede wszystkim polskich łącznościowców oraz kryptologów i na trwałe wpisało się w historię oręża polskiego. Jako osoba, która przekazała Enigmę Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu, pragnę wyrazić swoją wolę, aby pozostała ona w kolebce polskich łącznościowców, jaką od przeszło stu lat jest zegrzyński ośrodek i aby jako eksponat prezentowana była w murach sali tradycji tej bliskiej mi jednostki”. Możliwość obejrzenia (i nie tylko) oryginału Enigmy była więc wyjątkowa i jak widać skrupulatnie wykorzystała ją również młodsza pociecha Michalina fot. Przemysław Maćkowiak
We wrześniu 2021 roku otwarto długo wyczekiwane Centrum Szyfrów Enigma. Powstało ono w Poznaniu w budynku Collegium Martineum (wcześniej Collegium Historicum Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza) przy Świętym Marcinie. W czasach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej mieściła się w nim siedziba Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Jednak przed wybuchem drugiej wojny światowej znajdował się w tym miejscu dziewiętnastowieczny gmach dawnej Intendentury Królewskiej uszkodzony w trakcie walk w 1945 roku i rozebrany trzy lata później. W międzywojniu umieszczono w nim referat Biura Szyfrów przy Oddziale II Sztabu Głównego Wojska Polskiego, w którym pracowali właśnie Marian Rejewski, Jerzy Różycki i Henryk Zygalski. Na zdjęciu w trakcie uroczystości od lewej przedstawicielka rodzin kryptologów Joanna Karczmarczyk – prawnuczka Maksymiliana Ciężkiego, marszałek Województwa Wielkopolskiego – Marek Woźniak, prezydent Poznania – Jacek Jaśkowiak, prorektor UAM – profesor doktor habilitowany Tadeusz Wallas oraz dyrektor Poznańskiego Centrum Dziedzictwa doktor Monika Herkt-Rynarzewska. Z prawej przemawia zastępca prezydenta Poznania – Mariusz Wiśniewski fot. Przemysław Maćkowiak
Migawka z przedpremierowego oprowadzania po dopiero co powstałym Centrum Szyfrów Enigma w Poznaniu. Przedstawiciele mediów mogli po briefingu zapoznać się z nowoczesną ekspozycją. Zrealizowano na niej wiele zaskakujących pomysłów wciągających zwiedzających w interakcję i poznawanie bądź co bądź niełatwych matematycznych zagadnień. Centralną część wystawy stanowi symbolicznie przedstawiona bomba Rejewskiego oraz rotory Enigmy fot. Przemysław Maćkowiak
Jeszcze przed jego oficjalnym udostępnieniem Centrum Szyfrów Enigma dla zwiedzających mieliśmy okazję z pociechami wziąć udział w plenerowym widowisku multimedialnym z użyciem technik 3D. W trakcie wydarzenia zatytułowanego „Brzmienie Szyfrów” zagrał Skalpel i Patryk Pilasiewicz. Artyści spod znaku nu jazzu w swoich utworach użyli sampli maszyn szyfrujących, a wystąpili w samym sercu wystawy obok bomby Rejewskiego oraz pod rotorami Enigmy. Na zdjęciu mapping na fasadzie budynku Collegium Martineum przy poznańskim Świętym Marcinie prezentujący postać Jerzego Różyckiego fot. Przemysław Maćkowiak
Oryginalną maszynę szyfrującą Enigma można obejrzeć między innymi w Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy. W tym mieście urodził się Marian Rejewski, stąd część stałej wystawy jemu jest poświęcona. „Wiedziony niepospolitą intuicją, dostrzegł szczelinę w pancerzu chroniącym maszynę, a wrodzony talent do nauk ścisłych pomógł mu przedstawić jej działanie jako nieznaną permutację. Na tej podstawie stworzył matematyczny model Enigmy i zgłębił zasady jej działania. Było to jedno z najbardziej inteligentnych zwycięstw w drugiej wojnie światowej, a wysiłek intelektualny Rejewskiego i jego kolegów okazał się naszym największym wkładem w jej wcześniejsze zakończenie” fot. Przemysław Maćkowiak
Łączność stanowiła zawsze jeden z najważniejszych elementów prowadzenia nowoczesnej wojny, bez niej skuteczność działania wojsk była ograniczona. Na zdjęciu jeden z poziomów siedemnastometrowej konstrukcji niemieckiego schronu w Ouistream zrealizowanego w północnej Francji w ramach Wału Atlantyckiego. Znajdowało się w nim dowództwo obrony ujścia rzeki Orne. Widoczne pomieszczenie to zrekonstruowana izba sztabowa z przyległymi pomieszczeniami łączności dobrze oddającymi atmosferę w przededniu D-Day, a więc podczas lądowania aliantów w Normandii 6 czerwca 1944 roku fot. Przemysław Maćkowiak