Od 14 września na terenie Lubonia można wypożyczać hulajnogi elektryczne firmy Bolt. To już drugi operator hulajnóg elektrycznych w naszym mieście. Od zeszłego roku mieszkańcy mogą korzystać z pojazdów firmy Dott.
Jak informuje Bolt za minutę jazdy użytkownicy będą płacić 89 groszy. Maksymalna prędkość została ograniczona do 20 km/h zgodnie z wymogami prawa.
Hulajnogi to wygodny i szybki sposób przemieszczania się po mieście pod warunkiem, że ich użytkownicy postępują zgodnie z przepisami. Niestety w Luboniu długość ścieżek rowerowych jest wciąż bardzo mała, a istniejące odcinki nie tworzą spójnej sieci, stąd potencjał ruchu rowerowego, który mógłby odkorkować miasto, jest nadal niewykorzystany. Była to zapewne także jedna z przyczyn porażki systemu wypożyczania rowerów miejskich. Władze Miasta nie skorzystały z okazji m.in. przy remoncie ul. Kościuszki lub Żabikowskiej, aby na tych ważnych szlakach komunikacyjnych stworzyć choćby kontrapasy dla rowerów.
Z tych powodów użytkownicy hulajnóg także zmuszeni są korzystać z chodników, co stwarza duże zagrożenie dla pieszych. Nagłe spotkanie z rozpędzoną hulajnogą nie należy do najprzyjemniejszych.
Pozostaje także kwestia parkowania. Hulajnogi mimo obowiązku pozostawiania ich w ściśle określonych miejscach (jak najbliżej zewnętrznej krawędzi chodnika najbardziej oddalonej od jezdni oraz równolegle do tej krawędzi), często porzucane są w przypadkowych punktach, blokując przejście i stwarzając zagrożenie dla np. osób niepełnosprawnych. W niektórych miastach (np. Szczecin czy Poznań) tworzone są specjalnie oznaczone parkingi dla hulajnóg. Może w Luboniu także powinniśmy zastosować takie rozwiązanie, korzystając np. z nieczynnych już stacji roweru miejskiego?
Jakub Jackowski
Artykuł 17 października o informacji z 14 września. Nie zachęca to do czytania