Rozpoczęcie sezonu

TMS Stella Luboń

PRZYGOTOWANIA

Stella Luboń w tym roku obchodzi 100-lecie istnienia. Klub po rundzie jesiennej balansuje na krawędzi strefy spadkowej do Klasy Okręgowej. W klubie bardzo chcieliby się utrzymać, a o tym, jak przebiegły przygotowania do tego, rozmawiałem z Szymonem Dorną, prezesem klubu.

Jak przebiegły przygotowania do rundy wiosennej?

Do rundy wiosennej przygotowywaliśmy się podobnie jak w latach poprzednich, wykorzystując dostępną w Luboniu infrastrukturę, tj. balon na ulicy Dojazdowej, jak również boisko typu orlik, przy placu zabaw na ul. Kołłątaja. Tuż przed pierwszym meczem ligowym odbyliśmy dwa treningi na boisku trawiastym. W trakcie przygotowań rozegraliśmy kilka meczów towarzyskich z takimi drużynami jak: Avia Kamionki, Wielkopolska Komorniki, Lider Swarzędz, Patria Buk czy Kłos Zaniemyśl.

Jak zmieniła się kadra zespołu?

Z klubu odeszli: Mikołaj Fręśko (Avia Kamionki), Kamil Lesiński (MKS Przemysław), Jakub Kaźmierczak (Wielkopolska Komorniki).

Do klubu przyszli: Przemysław Janicki (Pelikan Niechanowo), Michał Bocian (wypożyczenie z AP Reissa Poznań), Jędrzej Nowak (SF Luboń).

Po problemach zdrowotnych znów w kadrze zobaczymy Marcina Ogrodowczyka oraz Dawida Jurgę.

Jakie są cele na zbliżającą się rundę?

Przede wszystkim chcielibyśmy utrzymać się na 100-lecie klubu w V lidze. Zdajemy sobie sprawę, że nie jest to łatwe zadanie, ale ja mocno wierzę w ten młody zespół i jeśli frekwencja zawodników na treningach i meczach z początku rundy się utrzyma, powinniśmy ten cel zrealizować. 

MECZE

Rundę wiosenną Stella rozpoczęła od meczu na własnym boisku z Lechią Kostrzyn. Po pierwszej bezbramkowej połowie drugą gospodarze rozpoczęli znakomicie, gdyż w 51. minucie Adam Michalak wyprowadził Stellę na prowadzenie. I gdy wydawało się, że wiosna zacznie się w Luboniu od wygranej, to marzenia prysły w doliczonym czasie gry. Wtedy to stan meczu na 1:1 wyrównał Adrian Kiełpiński, a chwilę później sędzia zakończył spotkanie.

Stella Luboń – Lechia Kostrzyn 1:1 (pierwsza połowa meczu wynik 0:0) 

Adam Michalak 51 – Adrian Kiełpiński 90+2 (zdobywcy bramek)

Drugim rywalem, jeszcze w marcu był Orkan Chorzemin. W tym meczu rozgrywanym na wyjeździe Stella kompletnie się nie popisała, gdyż przegrała aż 0:4. Stella po tej porażce spadła na 15. miejsce w tabeli, czyli do strefy spadkowej.

Orkan Chorzemin –  Stella Luboń 4:0 (pierwsza połowa meczu wynik 2:0)

Jakub Gumny 35, Emil Wawrzyński 41, Błażej Świniarski 82, Marcin Siputa 89 (zdobywcy bramek)

W kwietniu Stella rozegra aż 5 meczów. Trzy z nich odbędą w Luboniu – z GKS Dopiewo (2.04.), Polaninem Strzałkowo (16.04.) i Piastem Kobylnica (30.04.). Wszystkie rozpoczną się o godzinie 15. Dwa wyjazdy, jakie czekają Stellę, to wyjazd do Kazimierza Biskupiego na mecz z Polonusem (9.04. – godz. 12) i do Niechanowa na mecz z Pelikanem (23.04. – godz. 15).

Oczywiście zapraszamy też na mecze rezerw Stelli, które występują na poziomie B-klasy. W kwietniu w Luboniu czeka nas mecz z KS Uchorowo (10.04.). Poza tym na wyjazdach Stella II zagra z Plutonem Przeźmierowo (03.04.) i Arką Kiekrz (24.04.).

 

Luboński KS

PRZYGOTOWANIA

Rundę wiosenną w A-klasie rozpoczyna też Luboński KS. W rundzie jesiennej Luboński zajął 9. miejsce w tabeli zbierając 12 punktów (3 wygrane – 3 remisy – 5 porażek). Sytuacja nie jest więc za wesoła i zespół czeka zacięta walka o utrzymanie. O przygotowaniach do startu nowej rundy rozmawiałem z  kapitanem zespołu – Tomaszem Domagałą.

Jak przebiegły przygotowania do rundy wiosennej?

Przygotowania do rundy wiosennej ruszyły 24 stycznia. Zajęcia treningowe odbywały się na terenach klubowych, orliku czy też na innych boiskach ze sztuczną nawierzchnią. Treningi były prowadzone w postaci trzech jednostek treningowych każdego tygodnia. Do tego dochodziły też oczywiście gry sparingowe w środy lub w weekendy. Zagraliśmy łącznie 8 meczów kontrolnych z przeciwnikami różnych klas rozgrywkowych. Wygraliśmy chociażby ze Złotymi Złotkowo 2:1, Poznań FC 4:1, SKS 13 Poznań 5:3. Poza tym graliśmy chociażby z wyżej notowanymi Gromem Plewiska czy Orkanem Konarzewo. Można powiedzieć, że cel tego okresu został wykonany, ale oczywiście wszystko okaże się w trakcie trwania rundy wiosennej.

Jak zmieniła się kadra zespołu?

Kadra zespołu jest praktycznie taka sama jak jesienią, zaszły w niej kosmetyczne zmiany.

Odeszli: Dawid Minge (Grom Plewiska), Jędrzej Konieczny, Marcin Grabowski, Dawid Nijakowski (odeszli z klubu).

Przyszli: Bartosz Palmowski  (Piast Kołodziejewo), Piotr Krzymiński (Wilki Wilczyn), Paweł Krzymiński (Sokół Kleczew).

Jakie klub stawia sobie cele na rundę wiosenną?

Celem zespołu, jak i klubu jest wprowadzanie jak największej ilości swoich wychowanków do drużyny seniorskiej oraz zdobywanie jak największej ilości punktów w rundzie wiosennej i budowa zespołu na lata późniejsze. Wierzymy, że spokojnie jesteśmy w stanie utrzymać się na poziomie A-klasy

MECZE

W kwietniu Luboński rozegra trzy spotkania. Tylko jedno domowe – z WKS Owieczki (2.04.– godz.15), a dwa wyjazdowe – z Lasem Puszczykowo (9.04. – godz.12) i Wartą Pyzdry (23.04. – godz. 17).

 

SF Luboń

W tym miejscu miał być opis przygotowań do rundy wiosennej seniorskiego zespołu SF Luboń, który w rundzie jesiennej w B-klasie spisał się wyśmienicie i zajął 2. miejsce. Zamiast jednak wiosennej gry o awans do A-klasy mamy wycofanie zespołu z rozgrywek. Jak powiedział trener Sebastian Maćkowski z zespołu odeszło dwóch ważnych zawodników, którzy poszli grać do wyższej ligi, a że lwią część zespołu stanowili juniorzy, uznano, że lepiej w tym wypadku będzie wrócić do gry właśnie na poziomie młodzieżowym. W tym momencie więc najważniejszymi rozgrywkami dla SF Luboń stała się liga wojewódzka juniora młodszego, gdzie rywalami będą chociażby Nielba Wągrowiec, Akademia Reissa czy Unia Swarzędz. O tym, jak zespół radzi sobie w tych rozgrywkach, napiszemy w kolejnym wydaniu gazety.

Łukasz Duszczak