Jako Sheriff Kowbojskiego Miasteczka w Luboniu relacjonuję kolejne spektakularne wydarzenie trwające od 28 do 30 sierpnia br., które odbyło się w kowbojskim miasteczku Westernland (k/Józefowa w Wlkp).
Zakończenie lata obchodziliśmy w gronie sympatyków oraz entuzjastów kultywujących historię, a także dzieje kolonizacji Ameryki Pł. przez osadników przybyłych z Europy. Panowała miła, sympatyczna atmosfera pośród przyjaciół, których łączą countrowe i westernowe wyjazdy oraz przygody związane z wzajemną pasją propagującą losy i życie na Dzikim Zachodzie.
Prawdziwi Indianie z Ameryki Pd. piękną, spokojną muzyką oraz śpiewem i rytualnymi obrzędowymi tańcami przenieśli przybyłych gości do kowbojskiego świata. W tym nietypowym miejscu, cieszące się westernowym klimatem rodziny oraz postronne osoby odczuwały radość i satysfakcję spędzając czas w gronie przechadzających się po miasteczku kowbojów pod nadzorem Sheriffa Westernlandu z zastępcami. Odbyła się tutaj również rekonstrukcja wojny secesyjnej z udziałem Kawalerzystów Północy i Południa oraz dołączających chętnych osób manifestujących swoją przynależność do konkretnego regionu. Kowboje z Westernlandu zademonstrowali w jaki sposób używa się bata i określili jego przeznaczenie. Przypomnijmy, że jest on bronią, a uderzenie nim przekracza prędkość dźwięku. Konferansjer z grupą taneczną prowadzący przebieg imprezy countrowej zapraszał na parkiet do wspólnej zabawy wszystkich interesantów oraz miłośników country szukających niecodziennych wrażeń i wyzwań. Zobaczyliśmy w wykonaniu doświadczonych jeźdźców konną akrobatykę, kaskaderkę (dżygitówkę), wymagającą poświęcenia oraz długich treningów i silnej motywacji. Nie obyło się bez przygotowanych ustawionych komediowych scenek, poprawiających humor oraz zapewniających rozrywkę i emocje.
Wieczorami dzieliliśmy się spostrzeżeniami oraz kontrowersjami dotyczącymi Westernlandu, a także wspólnych chwil i przeżytych przygód.
Z kowbojskim pozdrowieniem.
Sheriff Cordell
Zbigniew Henciel