14 października br. odbyła się wycieczka Uniwersytetu Lubońskiego Trzeciego Wieku do Karkonoskiego Parku Narodowego. Studenci zdobyli szczyt Szrenicy, obejrzeli mieniącą się kolorami jesieni panoramę gór. Odbyli spacer uliczkami Szklarskiej Poręby i odwiedzili spokojne o tej porze roku centrum miasta. W Jeleniej Górze zwiedzili wspaniały Kościół Łaski Cesarskiej, urokliwy rynek oraz jego otoczenie. Zrelaksowani, z naładowanymi bateriami wrócili wieczorem do domu.
Seniorzy lubią jesienne wycieczki, a szczególnie wypady w góry. To idealna pora dla osób ceniących sobie ciszę i spokój. W październiku szlaki górskie nie są tak oblegane jak w sezonie letnim, a w miejscowościach wypoczynkowych ruch turystyczny praktycznie zamiera. Dodatkowym atutem jest przyroda, która w tym okresie nabiera wyjątkowych barw. Liście drzew i krzewów w promieniach słońca mienią się wszystkimi kolorami złota, czerwieni i brązu, zamieniając górskie zbocza i doliny w zapierające dech w piersiach wspaniałe pejzaże. Pod stopami szeleszczą liście, żołędzie i kasztany, a dookoła rozchodzi się zapach grzybów. Gorzej jest, gdy pada deszcz. Właśnie deszczowej pogody obawialiśmy się najbardziej, gdyż dzień poprzedzający wyjazd był mokry i wietrzny. Dopisało nam jednak szczęście. Pogoda, jak na październik, była ładna. Przez cały dzień towarzyszyły nam promienie słoneczne, a jesień pokazała swoje piękne oblicze.
W Szklarskiej Porębie spotkaliśmy się z przewodnikiem. Po zakupie biletów wjechaliśmy na Szrenicę dwuosobową krzesełkową kolejką linową. Szrenica leży w zachodniej części Karkonoszy, na południe od Szklarskiej Poręby, w pobliżu granicy z Czechami. Karkonosze to najwyższe pasmo górskie Sudetów. Ciągną się na długości ok. 40 km i szerokości od 8 do 20 km, zajmując powierzchnię blisko 650 km², z czego do Polski należy około 30% tej powierzchni. Najwyższym szczytem Karkonoszy jest Śnieżka o wysokości 1602 m n.p.m. (u jej stóp leży Karpacz), natomiast drugi znany szczyt, to Szrenica wznosząca się na wysokość 1362 m n.p.m. Po naszej stronie Karkonoszy znajduje się także Wielki Szyszak (1509 m n.p.m.) i Łabski Szczyt (1472 m n.p.m.). Atrakcją tych gór są dwa wodospady: Szklarki i Kamieńczyka, położone w niewielkiej odległości od Szklarskiej Poręby. W Karkonoszach panuje klimat zbliżony do alpejskiego. Nie brakuje tu miejsc ciekawych pod względem przyrodniczym. To idealne miejsce dla narciarzy. Również miłośnicy aktywnego spędzania wolnego czasu i górskich wędrówek mają do dyspozycji szereg znakowanych szlaków turystycznych. Wjazd z przesiadką na Szrenicę trwał około 30 minut i nieco nas wychłodził, choć byliśmy zaopatrzeni w ciepłą odzież, czapki, szaliki i rękawiczki. Z górnej stacji kolejki udaliśmy się kamienistą ścieżką pod górę do schroniska górskiego Szrenica. Zostało ono wybudowane w latach 20. XX w. ze składek społecznych i funkcjonowało do roku 1968 jako schronisko PTTK, do momentu zniszczenia przez pożar. Po odbudowaniu, od 1992 r. działa jako schronisko prywatne. Znajdują tu schronienie i pełne wyżywienie turyści indywidualni, jak i zorganizowane grupy. W schronisku zatrzymaliśmy się na krótki odpoczynek i posiłek. Tutaj czekała na nas miła niespodzianka. Organizator zamówił dla całej grupy miejscowy specjał – smaczne naleśniki z serem, jagodami i śmietaną. Potem z tarasu widokowego nad wierzchołkiem Szrenicy i gołoborzem podziwialiśmy widok na Kotlinę Jeleniogórską oraz polskie Karkonosze ze Śnieżnymi Kotłami na horyzoncie. Pięknie prezentowały się trzy grupy skalne na stoku Szrenicy: Końskie Łby, Trzy Świnki i Twarożnik. Z drugiego tarasu widokowego przy schronisku można było podziwiać panoramę na czeskie Karkonosze i Góry Izerskie. Po zrobieniu wspólnego zdjęcia zeszliśmy z powrotem do wyciągu, zjechaliśmy kolejką w dół, i autokarem podjechaliśmy do centrum Szklarskiej Poręby, położonej u podnóża Szrenicy.
Szklarska Poręba leży w dolinie rzeki Kamiennej (lewy dopływ Bobru) i jej dopływów, między Karkonoszami, a Górami Izerskimi. Dolina Kamiennej jest uważana za jedną z najpiękniejszych w całych Sudetach. Szczególnie malowniczy jest jej przełom pomiędzy Szklarską Porębą Górną, a Piechowicami. Dzisiaj wody potoku leniwie się przelewają po kamieniach, jednak podczas ostatniej powodzi wezbrana woda wylała na chodnik przy drodze do Wodospadu Szklarki. Szczęśliwie Szklarska Poręba nie została zalana. W mieście dominuje zieleń. Prawie 80% jego powierzchni stanowią lasy. Nazwa miasta jest ściśle związana z istniejącymi tutaj od zawsze hutami szkła. W centrum nie ma typowego rynku. Rolę rynku pełni Skwer Radiowej Trójki położony przy dwóch najważniejszych ulicach 1 Maja i Jedności Narodowej, w sąsiedztwie dworca PKS. W centralnym miejscu skweru znajduje się pomnik Ducha Gór Karkonosza. Pod nim w 2010 roku umieszczono kapsułę czasu. Na skwerze są także: Aleja Gwiazd z odciskami ust gwiazd radiowej „Trójki” oraz obelisk z pamiątkową tablicą, upamiętniający ogłoszenie Szklarskiej Poręby Stolicą PR3 w 1999 roku. Czas wolny przeznaczyliśmy na zrobienie zdjęcia przy pomniku Karkonosza, krótki spacer po wczasowisku, wypicie kawy i zakup pamiątek w sklepach przy ul. 1 Maja.
Jelenia Góra jest położona pośrodku Kotliny Jeleniogórskiej, nad Bobrem, w otoczeniu gór Kaczawskich, Gór Izerskich, Rudaw Janowickich i Karkonoszy. Swoje istnienie zawdzięcza malowniczemu położeniu, czyli górom, lasom oraz czystej wodzie. Pierwsza wzmianka o niej pochodzi z XIII w. W Karkonoszach przebiegała i nadal przebiega granica między Śląskiem a Czechami. Tędy prowadziły szlaki handlowe do Czech i Niemiec. Prawa miejskie Jelenia Góra otrzymała w 1288 r. Na przestrzeni wieków następował stały jej rozwój, najpierw za panowania książąt jaworsko-świdnickich, potem pod panowaniem czeskim i pod wpływem Habsburgów. Miasto otrzymało liczne przywileje, m.in. prawo do organizacji jarmarków oraz bicia własnej monety. Rozwijało się hutnictwo, górnictwo oraz tkactwo – głównie wyrób płócien lnianych. Gdy w 1742 roku Śląsk wcielono do Królestwa Prus, Jelenia Góra znalazła się pod panowaniem pruskim. W XIX w. w czasie II wojny światowej miasto nie ucierpiało. Po wojnie w wyniku postanowień jałtańsko-poczdamskich znalazło się w granicach Polski. W 1975 r. zostało stolicą województwa jeleniogórskiego. Do granic miasta włączono Cieplice. Dzisiaj Jelenia Góra rozwija się dzięki turystyce. Piękne położenie, dobrze rozwinięta infrastruktura turystyczna, liczne hotele i pensjonaty oraz punkty gastronomiczne przyciągają rzesze turystów.
Pierwsze kroki skierowaliśmy do wspaniałego kościoła rzymskokatolickiego pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, dawniej kościoła Łaski Pod Krzyżem Chrystusa i kościoła Garnizonowego Wojska Polskiego. Jest on położony w rozległym parku miejskim. To jeden z sześciu kościołów Łaski Cesarskiej, które powstały na Śląsku dla ewangelików. Został zbudowany w latach 1709-1718 wg projektu Martina Frantza na podobieństwo kościoła św. Katarzyny w Sztokholmie. Był wynikiem ustępstwa cesarza austriackiego Józefa I wobec króla szwedzkiego Karola XII w układzie z Altranstadt z 1707 r. Cesarz wobec groźby szwedzkiej interwencji został zmuszony do wprowadzenia określonych swobód religijnych dla ludności protestanckiej na lasku, która od wielu lat była pozbawiona własnego Domu Modlitwy. W wyniku zawartej ugody ewangelikom zezwolono na budowę sześciu kościołów na Śląsku, w tym jednego w Jeleniej Górze. Zbudowano go w stylu barokowym na planie krzyża greckiego z ogromną kopułą i trzema kondygnacjami bogato zdobionych balkonów. Nawę główną zdobią cenne freski autorstwa Antona Schefflera, a sklepienie kopuły i naw bocznych polichromie Franza Hoffmanna. Ołtarz główny jest połączony z prospektem organowym. Świątynia jest miejscem nie tylko kultu religijnego, ale również koncertów organowych. Jej wnętrze jest ogromne, jednorazowo może pomieścić ponad osiem tysięcy osób. Ambona została wykonana z jednego bloku piaskowca. W 1775 roku piorun uderzył w kościół i spowodował zerwanie liny podtrzymującej daszek ambony. Spadający daszek zabił pastora wygłaszającego kazanie. Architektura, unikatowe freski i bogate barokowe wyposażenie tego obiektu są ważnym elementem dziedzictwa kulturowego Śląska.
Idąc w stronę Starego Rynku, minęliśmy rzeźbę „Porwanie Europy” – pomnik byka, ufundowany przez prezydenta Jeleniej Góry z okazji przystąpienia Polski do Unii Europejskiej 1 maja 2014 r. Minęliśmy kaplice św. Anny oraz Basztę i Bramę Wojnowską, wchodzące w skład średniowiecznego systemu obronnego miasta. Rynek jest jednym z piękniejszych w Polsce. W jego centralnym miejscu jest usytuowany okazały ratusz, wzniesiony w stylu klasycystycznym. Na uwagę zasługuje umieszczona na elewacji ratusza rzeźba Szczudlarza Jeleniogórskiego, będąca pamiątką pierwszego festiwalu teatrów ulicznych w Polsce, zorganizowanego tutaj w 1983 r. Tuż obok stoi XVIII-wieczna fontanna zwieńczona posągiem Neptuna. Dużą atrakcją miasta są zabawne rzeźby jelonków, które na wzór wrocławskich krasnali można spotkać w różnych jego miejscach. Na placu Ratuszowym przy wejściu do ratusza spotkaliśmy jednego z nich o imieniu Rajcuś. Zabawne figurki jelonków są wizytówką miasta. Ich autorami są nauczyciele i uczniowie Zespołu Szkół Rzemiosł Artystycznych. Plac Ratuszowy otaczają ze wszystkich stron unikatowe podcieniowe kamieniczki z pięknie zdobionymi fasadami. Pod arkadowymi podcieniami znalazły swoje miejsce sklepiki, restauracje, ogródki gastronomiczne, kiosk i galerie, które po sezonie turystycznym pracują na zwolnionych obrotach lub są zamknięte. Przyroda w jesiennych barwach i wszechobecny spokój wprowadziły nas w nostalgiczny nastrój. Siedem kamieniczek w sąsiedztwie ratusza nabyło miasto w XX wieku. Kamieniczki połączono z ratuszem łącznikiem, zachowując pod nim fragment szyn po biegnącej tędy linii tramwajowej (jeleniogórski tramwaj zlikwidowano w latach 60-tych XX w.). Obok ustawiono czerwony, zabytkowy wagon tramwaju. Jest on pamiątką po minionych czasach i obecnie pełni rolę kiosku z pamiątkami. Tutaj zakończyliśmy zwiedzanie, choć Jelenia Góra ma o wiele więcej miejsc godnych zainteresowania. Dalszy pobyt w tej urokliwej miejscowości musieliśmy zakończyć z uwagi na szybko zapadający zmrok.
Wycieczka odbyła się dzięki finansowemu wsparciu Starostwa Powiatowego w Poznaniu.
Maria i Jan Błaszczak