W majówkę 35. Lubońska Drużyna Wędrownicza „Feniks” wybrała się na biwak do Czapur.
Jak na wędrowników przystało, nie obyło się bez wędrówki – szli z Lubonia do Czapur przez ok. 18 km. Żeby jednak nie było tak łatwo, harcerze do samego końca nie znali destynacji wycieczki! Szli przez Łęgi Dębińskie, poznając przy okazji historię Twierdzy Poznań i rozwiązywali zagadki ukryte na trasie, które naprowadzały ich na dobry trop. Aby dotrzeć do celu musieli używać busoli, parokroków oraz współrzędnych geograficznych.
Gdy doszli na miejsce, czekała na nich mała niespodzianka – zamiast „typowego harcerskiego” obiadu, musieli sami przyrządzić… sushi! Pamiętajmy, że harcerstwo to nie tylko musztra, spanie w lesie czy podpłomyki z ogniska. Lubimy uczyć się nowych rzeczy i nie ograniczamy się tylko do „typowo harcerskich” technik i zwyczajów.
Harcerze XXI wieku dalej jeżdżą na obozy do lasu, śpią pod namiotami, budują sobie łóżka z drewna, gotują na kuchni polowej, mają biegi na orientację i znają historię harcerstwa. Przez te wszystkie lata misja ZHP nie zmieniła się, głównym celem jest wychowanie młodego człowieka, czyli wspieranie go we wszechstronnym rozwoju i kształtowanie jego charakteru poprzez stawianie mu wyzwań. Idee i wartości wyznajemy podobne do naszego założyciela – Roberta Baden-Powella czy twórcy polskiego skautingu – Andrzeja Małkowskiego. Należy jednak pamiętać, że aby organizacja rozwijała się i przyciągała stale młodych ludzi, musi być progresywna i iść z duchem czasu. Zatem – tak – dostosowujemy się, uczymy, wychowujemy i przygotowujemy do dorosłego życia w aktualnym świecie.
Małgorzata Wojsz