107 urodziny przedwojennej Starościny
Ten dzień Szanowna Jubilatka spędziła w otoczeniu najbliższej rodziny, a świeczki na urodzinowym torcie, w jej imieniu, zdmuchnęła siedmioletnia prawnuczka – Izabella. W piątek, 17 września najstarsza mieszkanka Lubonia – Stanisława Charmacińska z d. Bartkowiakówna skończyła 107 lat. Przed wojną udzielała się w Kole Śpiewu im. Ignacego Jana Paderewskiego, natomiast 82 lata temu „przewodniczyła” ostatnim przed II wojną światową dożynkom.
Pani Stanisława przyszła na świat na początku I wojny światowej, 17 września 1914 r. w Lasku. Jej ojcem był Franciszek Bartkowiak, zaś matką Ewa z d. Ptak, której rodzina też mieszkała w Lasku. Stasia była najmłodsza z rodzeństwa, z którego nikt już nie żyje. Kiedy miała 5 lat, rodzina państwa Bartkowiaków przeprowadziła się na ul. Wojska Polskiego w Żabikowie. Tu mieszka do dziś. Po zakończeniu edukacji szkolnej pracowała jako krawcowa najpierw w mosińskiej „Barwie”. Potem zatrudniła się w Zakładach Chemicznych braci Szubertów na Starołęce, gdzie przez sześć lat dochodziła pieszo. Do dziś dokładnie pamięta, jak 1 września 1939 r. szła do pracy przez Dębinę i przeszła most na Warcie. Przy ul. Czechosłowackiej zawrócili ją polscy żołnierze, informując, że o czwartej rano wybuchła wojna. Za namową mamy przestała wówczas chodzić do pracy. Pasją pani Stanisławy były występy w żabikowskim Chórze im. Ignacego Jana Paderewskiego, w którym pełniła funkcję sekretarza. Niezapomnianym dla niej wydarzeniem w dziejach chóru było przedstawienie podczas ostatnich przed wybuchem II wojny światowej dożynek w Żabikowie. Wcieliła się wówczas w rolę dziedziczki – Starościny dożynek, a jej partnerem był nauczyciel Edmund Trojanowski – późniejszy kierownik Szkoły Podstawowej nr 3. W dniu 107 urodzin panią Stanisławę odwiedzili najbliższa rodzina, przyjaciele i sąsiedzi. Świeczki na urodzinowym torcie zdmuchnęła prawnuczka – Izabella. Najważniejszymi dla jubilatki są najbliżsi. Mieszka z jedyną córką – Bogumiłą Dorotą i zięciem – Stanisławem Nowakowskimi. Dochowała się dwojga wnucząt i pięciorga prawnucząt.
Szanownej Jubilatce życzymy zdrowia…
Jubilatka i jej córka dziękują dr Urszuli Rudzińskiej z Przychodni Lekarza Rodzinnego nr 1 Andrzej Rudziński za opiekę medyczną. Jednocześnie kierują podziękowania do Pań pracujących w sklepie medycznym Medcom przy ul. Wschodniej, oraz Pań z apteki Far-Mia przy ul. 11 Listopada za życzliwość i profesjonalną pomoc.
PAW