Za nami kolejna zmiana czasu – przestawiliśmy zegarki z godziny 2:00 na godzinę 3:00, przechodząc z czasu zimowego na letni. Spaliśmy godzinę krócej, ale za to dni staną się dłuższe.
Skąd wzięła się zmiana czasu?
Pomysł na przestawianie zegarków po raz pierwszy zaproponował Benjamin Franklin w XVIII wieku, chcąc zaoszczędzić świece. Poruszył tę kwestię w jednym ze swoich naukowych tekstów, jednak jego humorystyczny ton sprawił, że nie potraktowano go poważnie. Franklin sugerował, aby ludzie kładli się spać i wstawali wcześniej niż zazwyczaj. Mimo to jego artykuł nie zawierał wystarczających argumentów, by przekonać kogokolwiek do wprowadzenia podziału roku na czas letni i zimowy. Pierwsze oficjalne wprowadzenie zmiany czasu nastąpiło dopiero w czasie I wojny światowej w Niemczech, a następnie w innych krajach, aby oszczędzać energię. W Polsce system ten obowiązuje od lat 70. XX wieku. Głównym celem było lepsze wykorzystanie światła dziennego i zmniejszenie zużycia energii elektrycznej. Jednak dziś, gdy większość urządzeń działa na energooszczędnych technologiach, argument oszczędnościowy traci na znaczeniu.
Korzyści i wady
Zwolennicy zmiany czasu podkreślają, że dłuższe dni sprzyjają aktywności na świeżym powietrzu, co pozytywnie wpływa na zdrowie i samopoczucie. Przedsiębiorcy z branży rekreacyjnej również czerpią korzyści – więcej światła po południu oznacza większy ruch w kawiarniach, restauracjach czy parkach rozrywki. Jednak przeciwnicy zwracają uwagę na negatywne skutki zdrowotne. Zmiana czasu zaburza rytm dobowy organizmu, co może prowadzić do problemów ze snem, spadku koncentracji, a nawet zwiększonego ryzyka zawałów serca w pierwszych dniach po przestawieniu zegarków. Wiele osób skarży się również na zmęczenie i obniżoną wydajność w pracy.
Czy to ostatnia zmiana czasu?
Od kilku lat trwa debata na temat zniesienia zmiany czasu w Unii Europejskiej. W 2019 r. Parlament Europejski poparł propozycję rezygnacji z przestawiania zegarków, ale ostateczna decyzja została pozostawiona poszczególnym państwom członkowskim. Pandemia i inne kryzysy odsunęły ten temat na dalszy plan, dlatego wciąż obowiązują dotychczasowe zasady. W 2021 r. Komisja Europejska zaleciła państwom członkowskim Unii Europejskiej kontynuowanie obecnych regulacji przynajmniej do 2026 r.
Który czas jest „lepszy”?
Nie wiadomo, kiedy Polska zdecyduje się na pozostanie przy jednym czasie. Niestety żadna opcja nie jest idealna. W przypadku powrotu do czasu zimowego i utrzymaniu go przez cały rok 21 czerwca w Rzeszowie słońce będzie wstawać godzinę wcześniej niż teraz, czyli o 3:08. Tymczasem decydując się na długie wakacyjne dni i przyjemny czas letni przez cały rok, w Świnoujściu 21 grudnia słońce będzie wstawać o 9:25. Jak widać, „i tak źle, i tak niedobrze”, więc niezależnie od tego, czy i jaki czas zostanie wybrany, będzie miał on swoich zwolenników i przeciwników.
Jak złagodzić skutki zmiany czasu?
Aby ułatwić sobie przestawienie się na nowy rytm, warto stopniowo kłaść się spać wcześniej na kilka dni przed zmianą. Pomocne może być także unikanie ekranów przed snem oraz większa ilość światła naturalnego w ciągu dnia. Aktywność fizyczna i zdrowa dieta również mogą wspomóc organizm w adaptacji.
Na razie musimy pogodzić się z faktem, że w ostatni weekend marca znów czeka nas przestawianie zegarków. Niezależnie od kontrowersji, jedno jest pewne – wiosna nadchodzi, a dłuższe dni to świetna okazja do korzystania z uroków ciepłej pory roku!
Małgorzata Wojsz
Źródła: National Geographic, zmianaczasu.info