Budynek MOPS przeszedł w 2023 roku poważny remont. W maju ubiegłego roku rozpoczęły się prace związane z termomodernizacją budynku i trwały do końca grudnia. W tym czasie MOPS funkcjonował gościnnie w budynku COP przy ul. Sikorskiego. Prace remontowe polegały głównie na ociepleniu budynku, wymianie dachu, okien i drzwi, remoncie tarasów, podjazdów, wymianie instalacji elektrycznej, założeniu wentylacji oraz klimatyzacji w serwerowni.
Gazeta Lubońska: Czym tak naprawdę zajmuje się w obecnych czasach MOPS? Jakie wnioski można u Was składać? O jakie dotacje się staracie?
Katarzyna Andrzejczak: Aktualnie MOPS realizuje zadania wynikające z obowiązujących nas ustaw. Najważniejsze z nich to:
– pomoc społeczna (zasiłki stałe, okresowe, celowe, usługi opiekuńcze, skierowania do domów pomocy społecznej, schronisk, ośrodków wsparcia, centrum integracji społecznej w Komornikach, z którym Luboń ma podpisane porozumienie, praca socjalna),
– świadczenia rodzinne, fundusz alimentacyjny,
– dodatki mieszkaniowe,
– stypendia szkolne,
– asystent rodziny,
– przeciwdziałanie przemocy domowej (prowadzenie Niebieskich Kart).
Ośrodek realizował również zadania gminy w zakresie wszystkich dodatków wprowadzonych przez rząd w związku z inflacją, wzrostem cen energii, gazu itd. Były to dodatki węglowe, energetyczne, osłonowe, gazowe, a także świadczenia związane z pomocą obywatelom Ukrainy – świadczenia 300 zł, świadczenia 40 zł. Na naszym terenie działa Jadłodzielnia oraz punkt wymiany odzieży.
Od wielu lat składamy wnioski i staramy się o dotacje na realizację różnego rodzaju wsparcia dla mieszkańców Lubonia. Aktualnie realizujemy następujące programy:
– poprawa dostępu do usług społecznych wspierających rodzinę i rodzinną pieczę zastępczą (psycholog, pedagog, prawnik, logopeda, specjalista ds. przemocy, trener funkcjonowania w rodzinie). Aktualnie czekamy na rozpoczęcie kolejnej edycji, w której też wnioskowaliśmy o podane zadania plus mediator rodzinny, psycholog dziecięcy, psycholog systemowy,
– posiłek w szkole i w domu,
– opieka wytchnieniowa – pomoc skierowana do opiekunów osób z niepełnosprawnością w formie wsparcia w miejscu zamieszkania oraz opieki całodobowej w placówce,
– asystent osobisty osoby niepełnosprawnej – osobiste wsparcie opiekuna dla osoby z niepełnosprawnością,
– opieka 75+ – usługi opiekuńcze dla osób w wieku 75 lat i powyżej,
– korpus wsparcia seniora – opaski bezpieczeństwa oraz od tego roku pomoc sąsiedzka,
– program operacyjny pomoc żywnościowa,
– Wielkopolski Bank Żywności.
GL: Macie wolne wakaty? Jeśli tak, to kogo poszukujecie do współpracy? Jakiego typu specjalistów?
K.A.: Aktualnie nie mamy żadnych wolnych wakatów.
GL: Jakie „problemy” społeczne stwarzają największe wyzwanie pracownikom MOPS?
K.A.: Obecnie największe wyzwania to działania związane ze zjawiskiem przemocy domowej, uzależnień, niskich kompetencji rodzicielskich, rosnącym zapotrzebowaniem na opiekę i wsparcie osób zależnych (starszych, z niepełnosprawnościami).
GL: Czy wojna na Ukrainie, covid miały wpływ na Waszą pracę? Jeśli tak, to jaki?
K.A.: Zarówno okres pandemii Covid-19, jak i zjawiska społeczne wynikające z wojny na Ukrainie miały bardzo duży wpływ na pracę całego ośrodka.
Wykonywaliśmy zadania związane z pomocą obywatelom Ukrainy – pomoc finansowa (wypłaty świadczeń dla obywateli Ukrainy, świadczenia dla osób, które zapewniały zakwaterowanie i wyżywienie), zatrudnienie psycholożki z Ukrainy, która pracowała z dziećmi w lubońskich szkołach, współorganizacja zbiórki darów i następnie dystrybucja tych darów (kontener na terenie MOPS), zakupiliśmy translator w celu ułatwienia komunikacji, podjęliśmy współpracę z MIP (Migrant Info Point), dzięki czemu moi pracownicy odbyli bezpłatne szkolenia, a mieszkający na terenie Lubonia obywatele Ukrainy mogli uczestniczyć w spotkaniu informacyjnym zorganizowanym w COP (Centrum Organizacji Pozarządowych).
W czasie pandemii wprowadziłam wiele zmian organizacyjnych, aby zapewnić ciągłość pracy ośrodka i obsługi mieszkańców – praca zdalna rotacyjna, wywiady przeprowadzane podczas rozmowy telefonicznej, środki ochrony dla pracowników i klientów. Ubiegaliśmy się również o dotacje z programu Stop Covid, dzięki której zakupiłam lampę wiruso- i bakteriobójczą, ozonator, parawany, termometry, ochronne pleksi do biura podawczego, podajniki do płynów dezynfekujących, środki ochrony indywidualnej takie jak rękawiczki, maseczki, przyłbice, płyny dezynfekujące. W ramach tej dotacji pracownicy przeszli testy na obecność wirusa.
GL: Obecnie cieszycie się nowym budynkiem, jak długo trwał remont i co się zmieniło, układ pokoi, ich ilość?
K.A.: Budynek MOPS przeszedł termomodernizację w 2023 r. W maju ubiegłego roku rozpoczęły się prace z tym związane i trwały do grudnia. W tym czasie MOPS funkcjonował gościnnie w budynku COP na ul. Sikorskiego. Prace remontowe polegały na ociepleniu budynku, wymianie i ociepleniu dachu, wymianie okien i drzwi, remoncie tarasów, podjazdów, wymianie instalacji elektrycznej na parterze, założeniu wentylacji oraz klimatyzacji w serwerowni. Jeśli chodzi o wnętrze budynku, to układ pomieszczeń pozostał bez zmian, natomiast od czasu objęcia przeze mnie stanowiska dyrektora sukcesywnie zlecałam remont poszczególnych kondygnacji i aktualnie wszędzie już są wymienione podłogi, wyremontowane łazienki, wymienione drzwi wewnętrzne.
Niezwykle istotny jest tu fakt, że termomodernizacja była możliwa dzięki pozyskaniu przez Urząd Miasta dotacji na ten cel. Całość robót wraz z kosztami związanymi z pełnieniem funkcji inspektorów nadzoru wyniosła 1 742 161,09 zł. Miasto pozyskało dotację w wysokości 781 605,75 zł ze środków REACT-EU w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020.
GL: Czy zastosowane zostały rozwiązania proekologiczne? Panele, lampy solarne, pompy ciepła?
K.A.: Na etapie projektowania były rozważane Odnawialne Źródła Energii (OZE) jednakże z uwagi na zadrzewienie terenu nie było możliwości zainstalowania fotowoltaiki. Nie został również wymieniony kocioł gazowy, gdyż obecny jest sprawny i zgodny z aktualnymi normami.
GL: Planowane są dalsze zmiany, np. zagospodarowanie terenu zielonego wokół budynku, nowy parking?
K.A.: Budynek ośrodka jest pięknie położony, otoczony drzewami: lipy, robinie, kasztanowiec, klony, daglezja. Chcę to miejsce uczynić jeszcze ładniejszym z ogromnym naciskiem na zachowanie naturalnej roślinności tego terenu. W przyszłym roku planujemy pozyskać środki zewnętrzne na zaprojektowanie i rewitalizację trawników i zieleni. Z uwagi na przepisy regulujące zagospodarowanie przestrzeni nie ma możliwości zwiększenia parkingu.
GL: Czy po generalnym remoncie budynku przyjdzie czas na generalny remont w wewnętrznych strukturach MOPS? Czy macie w planach utworzenie ośrodka na wzór modnych ostatnio CUS – Centrum Usług Społecznych?
K.A.: Nasz ośrodek kilka lat temu brał udział w projekcie zakładającym rozdzielenie pracy socjalnej od pracy administracyjnej i pomimo tego, że projekt się zakończył, to zachowaliśmy jego najbardziej znaczącą część. Tym sposobem w zakresie zadań pomocy społecznej funkcjonuje u mnie dział przyznawania świadczeń, dział ds. usług (usługi opiekuńcze, domy pomocy społecznej, środowiskowe domy samopomocy) oraz pracy socjalnej (interwencje, Niebieskie Karty, praca socjalna). Po nowelizacji ustawy o pomocy społecznej, która stwarzała możliwość przekształcania ośrodków w Centra Usług Społecznych, prowadziłam rozmowy z władzami miasta, ale uznaliśmy wspólnie, że taki sposób ulokowania usług społecznych, jaki powstał w Luboniu, jest korzystny dla mieszkańców. W Luboniu usługi na rzecz wsparcia osób i rodzin są usytuowane właśnie u nas w MOPS, a także w COP (Centrum Organizacji Pozarządowych) oraz w Lubońskim Centrum Wsparcia i Pomocy Rodzinom na ul. Sobieskiego. Skoncentrowanie tych wszystkich obszernych działań w jednym miejscu byłoby niemożliwe z uwagi na chociażby warunki lokalowe.
GL: Wasze miejsce pracy to willa Ryszarda Fechnera – przedwojennego właściciela cegielni, zna Pani jakąś tajemnicę tego miejsca?
K.A.: Mam świadomość tego, że mam przyjemność pracować w budynku „z duszą”. Myślę, że to miejsce skrywa niejedną ciekawą historię. Nie ukrywam, że chętnie poznałabym jakąś z nich. Może po publikacji tego wywiadu odezwą się jakieś osoby, które podzielą się ze mną i Czytelnikami kawałkiem historii tego miejsca?
GL: Czego życzyłaby Pani sobie i swoim pracownikom w najbliższym czasie?
K.A.: Wszystkim moim pracownikom i jednocześnie sobie życzę, aby pomimo trudności, z jakimi się zmagamy każdego dnia i pomimo problemów, jakie musimy codziennie rozwiązywać, żebyśmy zachowali pogodę ducha, optymizm, wiarę i szacunek do siebie i drugiego człowieka.
GL: Dziękuję za rozmowę.
Wywiad przygotowała i przeprowadziła Beata Spychała
Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Luboniu
ul. Źródlana 1
e-mail: biuro.podawcze@mops-lubon.pl
tel: 695 555 637
Bezpośrednia obsługa klientów odbywa się w następujących godzinach: pn. 8.30-15.30, wt.-pt. 7.30-14.30.
Drogi Czytelniku, jeśli posiadasz stare fotografie, artykuły, pamiątki, wycinki z gazet dotyczące historycznych, ciekawych informacji z życia Ryszarda Fechnera, właściciela cegielni i willi przy ul. Źródlanej, zachęcamy do podzielenia się tą wiedzą z Redakcją „Gazety Lubońskiej”, napisz do nas: redakcja@gazeta-lubon.pl lub zadzwoń pod numer tel. 513 064 503. (red.)