Z Lubonia do Memphis i z powrotem – warto spełniać marzenia

Płyta lubonianina Maciej Kręc „Brothers & Friends” Blues Super Session została zgłoszona do najważniejszej nagrody przemysłu muzycznego w Polsce czyli Fryderyków. „Płyta „Brothers & Friends”, na którą zaprosiłem wielu wspaniałych artystów, to projekt mojego życia. Po jej nagraniu czuję się spełniony” – powiedział Maciej Kręc, muzyk mieszkający w Luboniu, od wielu lat działający na polskiej scenie bluesowej.

Mieszkający od 10 lat w Luboniu bluesman, Maciej Kręc, nagrał i wydał w maju ubiegłego roku płytę, która przez wielu recenzentów okrzyknięta została sensacją na polskim rynku bluesowym. Dla muzyka, współtworzącego od 30 lat poznański zespół Blues Flowers, to pierwszy album pod własnym nazwiskiem. W dodatku od razu podwójny, zawierający 17 utworów autorskich w stylu bardzo szeroko pojmowanej muzyki bluesowej i amerykańskiej w ogóle. Nagranie i przygotowanie tego – jak określa znany z Radia Nowy Świat, a wcześniej z radiowej Trójki redaktor Jan Chojnacki – „absolutnie wyjątkowego” wydawnictwa, zajęło Maciejowi Kręcowi blisko półtora roku. Dzisiaj płyta jest już grana w wielu stacjach radiowych całej Polski i chętnie słuchana w Internecie. We wtorek, 7 marca ruszyło głosowanie do nagrody polskiego przemysłu muzycznego czyli popularnych Fryderyków. Płyta Maciej Kręc „Brothers & Friends” Blues Super Session jest zgłoszona w kategorii „Album Roku BLUES”. Ponadto zgłoszone są aż cztery klipy wchodzące w skład albumu – w kategorii Klip Roku: „Woody Boogie”, „Love Don’t Always Win”, „Come Love” i „Color of his skin”. Nazwisko pana Macieja pojawia się też w kilku innych kategoriach. „Wszystkim Kolegom Muzykom, którzy są członkami Akademii Fonograficznej – a jeszcze nie mają swoich typów – serdecznie polecam mój bluesowy album Brothers & Friends” – powiedział Maciej Kręc.

Pierwsza runda głosowania zakończy się 20 marca 2023 r.

(Paweł Wolniewicz)

foto.: Piotr „Ryba” Rybicki