Miasteczko Silverado City w Bożejewiczkach k. Żnina zorganizowało kolejny już raz trzydniowy Zlot Aut Amerykańskich i Zabytkowych, który tym razem rozpoczął się 19 maja br. To wydarzenie, na które czekało wielu entuzjastów motoryzacji, a także fascynatów szybkiej jazdy oraz torów wyścigowych. Kowboje z lubońskiego Western City po raz kolejny uczestniczyli w tym motoryzacyjnym spotkaniu.
Widok wjeżdżających amerykańskich samochodów na teren miasteczka był niesamowity. Dźwięk wydechu i ryk silnika dochodzący spod maski każdego auta oraz wydawane specyficzne sygnały dźwiękowe i świetlne na długo zapadną wszystkim w pamięć. Uczestnicy zlotu zapewnili gościom wiele emocji. Właściciele aut amerykańskich i zabytkowych rywalizowali między sobą we wcześniej przygotowanych konkurencjach, aby móc wrócić do domu z pamiątkową nagrodą. Gospodarze wręczyli upominki posiadaczowi najstarszego zabytkowego modelu, właścicielowi najładniejszego auta współczesnego oraz temu posiadającemu auto o największej mocy silnika. Na specjalnie przygotowanym piaszczystym torze wyścigowym usianym przeszkodami co niektórzy spróbować mogli swoich sił. Wtedy dało się zauważyć, że nie każdy pojazd wyglądający na „wrak” jest nim w rzeczywistości, a wygląd jeszcze o niczym nie świadczy. Okazało się, że te mechaniczne „trupy” mają swoją moc. Zabawnym konkurencjom, w których każdy mógł wziąć udział, nie było końca. Właściciele amerykańskich maszyn udzielali przybyłym do Silverado City pasjonatom motoryzacji cennych wskazówek, a miasteczkowi kowboje zaprezentowali się w pozorowanych scenkach, podczas odgrywania których ocenić mogliśmy ich umiejętności związane z posługiwaniem się lassem, biczem czy rewolwerami. Przygotowanie się do kaskaderskich popisów konnych z pewnością wymagało długich treningów. Atrakcji było co niemiara, a do nabycia przy okazji wiele pamiątek. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się koszulki z nadrukiem numeru rejestracyjnego własnego auta. Wieczorem wraz z innymi podziwiać mogliśmy przepiękny pokaz ognia, a następnie w saloonie wystąpiła przed nami grupa taneczna. Zmęczeni wrażeniami mogliśmy usiąść i wsłuchać się w dźwięk muzyki country, potańczyć z innymi albo wziąć udział w nauce tańca country. Pozostały nam miłe wspomnienia. Pozdrawiamy całe Miasteczko Silverado City. Wszystko co robicie, drodzy koledzy, zasługuje na uznanie.
Z kowbojskim pozdrowieniem
Sheriff Cordell
Zbigniew Henciel