Czy podda się Pan/Pani szczepieniu przeciwko COVID-19?
Trwająca już ponad rok pandemia, jej trzecia fala i związane z nią obostrzenia – to nasza obecna rzeczywistość. W marcu trafiło do Polski 6 000 000 szczepionek antycovidowych, w kwietniu – 10 000 000, natomiast w maju ma dotrzeć kolejne 15 000 000. Do tej pory w Polsce zaszczepiono około 10 000 000 osób, w tym około 2 500 000 szczepionkami Johnson & Johnson lub dwiema dawkami innych firm. Ciekawi byliśmy, jak do kwestii szczepień odnoszą się lubonianie?
- Większość respondentów, ponad połowa – 52% – odpowiedziała twierdząco. Komentarze, które zanotowaliśmy to: „Ja już jestem zaszczepiona”, „Jestem ozdrowieńcem, więc dopiero za 3 miesiące, ale jak najbardziej się zaszczepię”, „Tak, ale tylko jeżeli będzie to potrzebne żebym mogła jeździć na festiwale”, „Zaszczepiłem się już w styczniu, dlatego że jestem medykiem”, „Zaszczepiłem się, ponieważ ryzyko, że umrę na covid jest nieporównywalnie większe od tego, że umrę przez szczepionkę”.
- Niemała grupa respondentów – 28% – odpowiedziała przecząco, argumentując swoje wypowiedzi m.in. tak: „Szczepionka była badana za krótko. To się powinno robić latami, nie jesteśmy pewni, co w niej jest”, „Wszyscy moi zaszczepieni znajomi okropnie to przeszli, więc się boję”, „Powinni to lepiej przebadać, a nie testować na ludziach”.
- Najmniejsza grupa respondentów – 20% nie miała zdania. Niektórzy dodawali: „Nie myślałam o tym jeszcze”, „Zastanowię się nad tym, jak szczepić się będzie moja grupa wiekowa”, „Nie wiem jeszcze, zależy od szczepionki, jaką mi zaproponują”, „Zobaczy się jeszcze. Nie mówię tak i nie mówię nie”.
Sondaż przeprowadziła Magdalena Wende.
oprac. Paweł Wolniewicz