Ogródki w Starym Browarze w Poznaniu

Berdychowski Volkswagen - Tiguan

Strona główna / Aktualności / Rusza pomoc dla radiowca po wypadku komunikacyjnym
Piotr Milewski

Rusza pomoc dla radiowca po wypadku komunikacyjnym

Piotr Milewski – muzyk, radiowiec, współpracownik Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej w czerwcu 2021 r. przeżył poważny wypadek komunikacyjny.

Konsekwencją tego wydarzenia są poważne, głębokie rany szarpane nogi i uraz kręgosłupa. Obecnie Piotr zdrowieje, z powodu wypadku znalazł się jednak w trudnej sytuacji finansowej. Rany wymagają specjalistycznych opatrunków ze srebra, a to oznacza spore wydatki. Cena jednego opatrunku to 20 złotych – przy konieczności stosowania dwóch plastrów dziennie miesięcznie wydatek ten urasta do około 1200 złotych. Jeśli doliczymy do tego koszty rehabilitacji, wydatki na opłacenie mieszkania (około 1300 złotych), jedzenie – robi się z tego pokaźna kwota. Piotr utrzymuje także córkę. Sam obecnie nie zarabia, bo zwyczajnie nie pozwala mu na to stan zdrowia. Pensja, którą otrzymuje, jest także uszczuplona ze względu na zwolnienie lekarskie. Rosną długi. Piotr jest na dobrej drodze do odzyskania zdrowia i sprawności. Leczenie potrwa jednak jeszcze – w najlepszych prognozach – do końca sierpnia, a rehabilitacja zapewne dłużej. Dlatego liczy się każda kwota, którą moglibyśmy wesprzeć Piotra na jego drodze do zdrowia. Uwierz – naprawdę ważna jest każda złotówka. Możesz wspomóc? Nie zwlekaj! Dobro naprawdę się opłaca!

Aby wesprzeć zbiórkę na rekonwalescencję Piotra wystarczy wejść na stronę:

https://polakpotrafi.pl/projekt/rusza-pomoc-dla-radiowca-po-wypadku-komunikacyjnym

Piotr Milewski
Piotr Milewski po wypadku

Redakcja GL

Gazeta Lubońska - niezależne pismo i portal mieszkańców Lubonia.

Sprawdź również

Dzień Dziecka na plaży

W piątek, 2 czerwca na plaży miejskiej odbył się Dzień Dziecka zorganizowany przez Miasto. Na dzieci …

Kronika policyjna

Od 15 kwietnia do 15 maja 2023 roku w Luboniu nie skradziono ani jednego samochodu, zatrzymano 5 osób poszukiwanych …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *