Strona główna / Aktualności / Wywiad z Pawłem Jastrzębiem

Wywiad z Pawłem Jastrzębiem

Wywiad z Pawłem Jastrzębiem kandydatem na Burmistrza Miasta Luboń z Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość

„Gazeta Lubońska”: proszę przedstawić swoją postać.

Paweł Jastrząb: Mam 44 lata. Jestem szczęśliwym mężem, ojcem pięciorga dzieci, mam wspaniałą rodzinę. Rodzina jest najważniejszą wartością mojego życia, Prowadzenie domu i wychowanie pięcioro dzieci to coś co pochłania moje serce, czas i siły. Wszystkie moje dzieci uczyły się i uczą nadal w szkole podstawowej nr 4 im. prof. Adama Wodziczki w Luboniu. Obecnie jestem w służbie liturgicznej parafii pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego w Lasku. Moim mottem życiowym jest hasło „Jeżeli Bóg jest u Ciebie na pierwszym miejscu, to wszystko inne jest na swoim miejscu”. W życiu zawodowym mam bardzo bogate doświadczenie. Pracowałem w Rejonowej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu – przez dziesięć lat jako ratownik medyczny. Część dyżurów stacjonowałem w Luboniu, nie wiedząc wtedy, że w późniejszym czasie będę jego mieszkańcem. Dało mi to doświadczenie odnajdywania się w najróżniejszych sytuacjach życiowych, często wręcz dramatycznych. Pracowałem również w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym, później w Zarządzie Transportu Miejskiego w Poznaniu, łącznie przez szesnaście lat jako pracownik samorządowy. Ta praca nauczała mnie kontaktu z ludźmi oraz empatii. Obecnie jestem dyrektorem w firmie Qgesto w Luboniu. Interesuję się sportem, aktywnie uprawiam tenis stołowy oraz kolarstwo. W kolarstwie odniosłem sukcesy, m.in. byłem wicemistrzem Polski w Amatorskich Mistrzostwach Polski Tor Poznań w roku 2020. Ponadto dwukrotnie w klasyfikacji generalnej ogólnopolskich zawodów Kolarski Czwartek w Poznaniu byłem wicemistrzem oraz drugim wicemistrzem w swojej kategorii wiekowej.

„GL”: Co skłoniło Pana do ubiegania się o stanowisko burmistrza naszego miasta?

P.J.: Jestem wieloletnim mieszkańcem naszego miasta. Mieszkam w Lasku. Chciałbym zaangażować się w rozwój Lubonia. Widzę możliwości i potencjał. Jako zwykły obywatel i osoba wciąż młoda widzę także nowe potrzeby i nowe oczekiwania mieszkańców. Chciałbym wyjść im naprzeciw, zdynamizować wszystkie pozytywne procesy, które dokonują się w naszej społeczności. Mój charakter ukształtował sport, gdzie musiałem bardzo długo pracować na sukces, ponieść dużo wyrzeczeń, aby uzyskać upragniony cel. Nie inaczej będzie w samorządzie.

„GL”: Jakie doświadczenie i kwalifikacje czynią Pana odpowiednim kandydatem na to stanowisko?

P.J.: Jestem odpowiednim kandydatem na Burmistrza Miasta Luboń, ponieważ potrafię walczyć oraz dążyć do postawionych sobie celów. Ludzie, którzy mnie znają wiedzą, co mam na myśli. Przede wszystkim potrafię słuchać i rozmawiać z ludźmi, co udowodnię w swoim poświęceniu i działaniu, a nie w niespełnionych obietnicach. 

„GL”: Jakie jest Pana dotychczasowe zaangażowanie i sukcesy w działaniach na rzecz mieszkańców, miasta czy samorządu lubońskiego?

P.J.: Od kilku lat, wraz z kołem Prawa i Sprawiedliwości w Luboniu, jestem w stałym kontakcie z posłem Bartłomiejem Wróblewskim. Byliśmy zaangażowani we wszystkie jego działania na rzecz naszego Miasta. Jej efektem były między innymi dofinansowania na budowę i modernizację lubońskich ulic Kościuszki, Żabikowskiej, Chabrowej, Dojazdowej, Długiej, Rydla, Wierzbowej. Wspieraliśmy między innymi  modernizację stadionu miejskiego czy budowę zbiornika retencyjnego na Żabince, a także będący w realizacji projekt przedłużenia przejścia podziemnego na dworcu w Luboniu. Wielokrotnie uczestniczyliśmy w działaniach na rzecz lubońskiej Ochotniczej Straży Pożarnej, w szczególności w doposażeniu w nowy sprzęt.

„GL”: Jakie są Pana główne cele i priorytety, jeśli zostanie Pan wybrany na burmistrza?

P.J.: Przede wszystkim wsłuchanie się w aktualne potrzeby mieszkańców Lubonia. Konieczna jest poprawa stanu dróg i chodników, przyspieszenie utwardzenia i remontów dróg, powiększenie sieci ścieżek rowerowych, budowa kładki nad przejściem kolejowym w Lasku. Chcę poprawić komunikację miejską do centrum Lubonia i Poznania, wprowadzić bezpłatną komunikacja dla uczniów. W moim programie jest także utworzenie dużego targowiska (rynku). Brakuje bowiem takiego miejsca w Luboniu. Wraz z całym moim komitetem chcemy zwiększenia nakładów na bezpieczeństwo i zarządzanie kryzysowe, poprawić wyposażenie Policji, Straży Miejskiej oraz naszej Ochotniczej Straży Pożarnej. Konieczne jest zapewnienie monitoringu miejskiego szczególnie w rejonie Lubonianki, Nowego Centrum Lubonia oraz na placach zabaw dla dzieci. Chcemy także zwiększyć dostępność światłowodu dla mieszkańców. Jako sportowiec chciałbym także więcej uwagi poświecić sprawom sportu, wsparciu lubońskich klubów sportowych, rozwojowi infrastruktury sportowej, promocji aktywności fizycznej i zdrowego trybu życia.

„GL”: Jak zamierza Pan zarządzać finansami miasta w taki sposób, aby zapewnić równowagę między potrzebami społecznymi, a odpowiedzialnością finansową?

P.J: Zachowanie równowagi finansowej niestety nie jest proste. Potrzeby naszego miasta i mieszkańców są znacznie większe niż nasze obecne możliwości. Musimy dążyć do pozyskiwania możliwie największej pomocy finansowej z programów rządowych i unijnych. Jednak najważniejsze jest wspieranie rozwoju gospodarczego miasta przez stwarzanie dobrych warunków inwestycyjnych. Dotyczy to przede wszystkim lokalnych, rodzinnych firm, ale także przyciągania inwestorów. Tylko to zapewni wzrost wpływów do budżetu miasta i wyprowadzi nas z trudnej sytuacji, w jakiej od lat jesteśmy. 

„GL”: W jaki sposób planuje Pan angażować się wespół z mieszkańcami w sprawy miasta i słuchać ich potrzeb oraz opinii?

P.J.: Jestem otwarty na ludzi i umiem wsłuchiwać się w ich potrzeby. Wiem, że przede mną bardzo dużo pracy aby mieszkańcy mnie poznali, i obdarzyli zaufaniem. Dołożę wszelkich starań aby tak było. Jeśli zostanę wybrany na burmistrza Urząd Miejski będzie szerzej otwarty dla mieszkańców.

„GL”: Jakie działania podejmie Pan, aby poprawić infrastrukturę naszego miasta?

P.J.: Jak wspomniałem to pierwszy punkt mojego programu – remonty i budowa dróg, ścieżek rowerowych, chodników i oświetlenia. Konieczne jest przyspieszenie utwardzanie lubońskich ulic. Mieszkam w Luboniu od lat i wiem, że przy dużych opadach mieszkańcy mają czasem nawet trudność aby dojechać do pracy ze względu na ogromne dziury i błoto, że na lubońskich ulicach czasem nawet nie można włączyć drugiego biegu bez obawy, czy nasz samochód to wytrzyma. Wyrównywanie ulic przynosi tylko chwilowy efekt. Ważna jest również komunikacja miejska, połączenie m.in. Lasku z centrum Lubonia i Żabikowem.

„GL”: Jakie są Pana plany dotyczące ochrony środowiska i zrównoważonego rozwoju w naszym mieście?

P.J.: Wykorzystując środki unijne i rządowe trzeba działać na rzecz czystości powietrza, przez promowanie dobrych systemów ciepłowniczych. Jednocześnie jednak trzeba dbać o to, aby ludzi było na to stać. Ceny energii są już dziś bardzo wysokie i zgodnie z zapowiedziami Unii Europejskiej będą cały czas rosnąć. Samorządy powinny stanąć po stronie obywateli, aby zatrzymać tę fatalną dla ludzi tendencję. Ważna jest też dla mnie jako zwyczajnego mieszkańca Lubonia tak zwana mała ekologia, przez którą rozumiem dbałość o czystość naszych ulic, skwerów i całej przestrzeni miejskiej. Chciałbym w te działania włączyć mieszkańców miasta, którzy widząc starania urzędu w większym stopniu włączą się w te działania.

„GL”: Jakie kroki podejmie Pan w celu zwiększenia bezpieczeństwa naszych mieszkańców?

P.J.: Jak wspomniałem ważnym punktem mojego programu jest doposażenie Policji, Straży Miejskiej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej. Zwiększę ilość i aktywność patroli Policji i Straży Miejskiej. Poprawię bezpieczeństwo drogowe, na skrzyżowaniach. Poprawię oświetlenie uliczne, zwłaszcza w mniej oświetlonych obszarach, aby poprawić widoczność i zapobiegać przestępstwom. Utworzę nowe ścieżki rowerowe. Zobowiązuję się do szybkiego zainstalowania monitoringu w Luboniance, Nowym Centrum Lubonia oraz na placach zabaw dla dzieci i młodzieży.

Wywiad przygotował i przeprowadził Paweł Wolniewicz

Foto. Paweł Wolniewicz

Redakcja GL

Gazeta Lubońska - niezależne pismo i portal mieszkańców Lubonia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *