Młoda lubonianka – Anna Maria Osiecka przekazała swoje prace malarskie na aukcję, a z uzyskanych środków zakupiono prezenty dla lubońskich wielodzietnych rodzin.
O Ani
Anna, Maria Osiecka ma 11 lat. Jej rodzina od pokoleń jest związana z Luboniem. Prapradziadek – Michał Osiecki przed laty był sołtysem w Lasku, natomiast dziadek – Stefan Osiecki udzielał się społecznie w radzie przy Prezydium Rady Narodowej w Luboniu oraz był jednym z budowniczych Domu Rolnika w Lasku (obecnie ma tu swoją siedzibę Ośrodek Kultury). Mama Ani – Anna kontynuuje tradycje rodzinne związane z rolnictwem i ogrodnictwem. Z ramienia Polskiego Związku Ogrodniczego działa społecznie, będąc członkiem Grupy Roboczej ds. Kwiatów i Roślin Ozdobnych w Brukseli, funkcjonującej w ramach Unii Europejskiej, natomiast ojciec – Wojciech również pracuje w branży ogrodniczej. Po ukończeniu edukacji wczesno-szkolnej w lubońskim przedszkolu Tajemnicza Wyspa, w wieku 6 lat Ania podjęła naukę w zerówce Szkoły Podstawowej im. św. Filipa Neri w Luboniu.
Obecnie jest uczennicą klasy 5a tej placówki. Lubiana przez rówieśników, znalazła tu odpowiednie warunki do edukacji i rozwoju i chętnie do szkoły uczęszcza. Dziewczynka jest bardzo czuła i wrażliwa na zło, krzywdę i niesprawiedliwość, a jednocześnie energiczna, o silnej osobowości. Lubi rysować, malować, tańczyć i śpiewać. Maluje (zaczęła w wieku 4 lat) w każdej wolnej chwili, wyrażając towarzyszące jej emocje. Ania każdą swoją pracę tworzy kilka godzin, pod okiem artysty-plastyk – Gabrieli Wojciech, która od ponad 20 lat mieszka w naszym mieście i ma swoją pracownię w Luboniance. W swoich pracach Ania wykorzystuje różne techniki malarskie. Uwielbia pracować w plenerze, a inspiracje czerpie z codziennego życia. Maluje pejzaże i ludzi.
Aukcja w Kociaku
W połowie grudnia ubiegłego roku Ania przekazała swoje prace malarskie na aukcję-zbiórkę przeprowadzoną przez kawiarnię „Kociak” w Poznaniu. Uzyskane środki zostały przeznaczone na zakup prezentów dla wielodzietnych lubońskich rodzin. Przekazując swoje ulubione, własnoręcznie namalowane obrazy chciała aby w Święta Bożego Narodzenia ubogim dzieciom nie było smutno. Pomyślała, że w ten sposób będzie mogła im pomóc. Wystawiła na aukcję 11 prac, co pozwoliło jej zebrać kwotę 1 630 zł. W porozumieniu z dyrektorem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej udało się zakupić prezenty świąteczne pod choinkę, którymi obdarowano kilka wielodzietnych rodzin będących podopiecznymi lubońskiego ośrodka.
W czerwcu Ania planuje zorganizować spotkanie z obdarowanymi dziećmi w plenerze i zaprosić je na lody oraz do wspólnej zabawy.
Paweł Wolniewicz
Foto. Paweł Wolniewicz i Zb. Anny Osieckiej